Sąsiedztwo i więzi sąsiedzkie / Сусідство (PL/UA)
PL / UA
Sąsiedztwo i więzi sąsiedzkie
Chcąc zbudować sprawne społeczeństwo obywatelskie, którego członkinie i członkowie są zintegrowani, zaangażowani i odpowiedzialni, animatorzy kultury i badacze społeczni, jako pierwsze pole działania wskazują sąsiedztwo - najbliższą, a więc najbardziej naturalną przestrzeń publiczną, gdzie można weryfikować swoje postrzeganie świata, kształtować postawę wobec innych, która przekłada się na resztę społeczeństwa, a także testować swoje umiejętności radzenia sobie z wyzwaniami codziennego życia. W praktyce oznacza to, że tam gdzie istnieją silne więzi sąsiedzkie, możemy mówić o większym poczuciu bezpieczeństwa, sprawczości i przynależności do miejsca, w którym mieszkamy.
Autorki „Aktywnej obecności człowieka w środowisku życia”, Katarzyna Segiet i Kamila Słupska, definiują więzi sąsiedzkie jako relacje pomiędzy sąsiadami, którym towarzyszy zaufanie, emocjonalna bliskość, życzliwość solidarność, wzajemność. Nie jest to każda relacja między osobami zamieszkującymi dane miejsce, ale relacja o określonym, pozytywnym zabarwieniu.
Mówiąc o ruchu sąsiedzkim, inicjatywach, które podejmują mieszkańcy dzielnic, osiedli, ulic, mamy świadomość, że działania te są dążeniem do odbudowania relacji, które dawniej stanowiły normę. Jeszcze 20-30 lat temu relacje z sąsiadami były czymś naturalnym - wzajemność świadczonych przysług (przypilnowanie dziecka, doglądanie mieszkania podczas nieobecności, pożyczanie sprzętów, pomoc w sytuacjach losowych), wspólne spędzanie wolnego czasu, pozwalały zbudować szczególny rodzaj relacji. Przeprowadzki, intensywność życia zawodowego, które konsumuje siły i czas, odległość pomiędzy miejscem zamieszkania, a miejscem pracy/nauki, wreszcie indywidualizm i dążenie do zachowania dystansu, doprowadził większość z nas do sytuacji, gdzie sąsiedzkie relacje ograniczają się do powitalnego kiwnięcia głową w windzie.
Deficyt więzi z najbliższym otoczeniem można odczuć, gdy codzienność ulega zmianie np. gdy w rodzinie pojawia się dziecko i chcemy mu zapewnić towarzystwo rówieśników, albo podczas pandemii, która zmusza do ograniczeń w poruszaniu się, podczas długotrwałej choroby, która sprawia, że jesteśmy zależni od innych. Może się również zdarzyć, że pragnienie sąsiedzkiej więzi zainspirują inne wspólnoty, chwalące się wymiernymi rezultatami wspólnego działania - ogrodem społecznym, kooperatywą spożywczą, atrakcyjnymi formami spędzania wolnego czasu.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w większości mieszkańców i mieszkanek odnajdziemy tęsknotę za poczuciem przynależności do miejsca, gdzie żyją. Jak mówi Paweł Jordan w publikacji ”Aktywni mieszkańcy” „poczucie, że jestem tu, tu znam ludzi, tu mam swoją sieć oparcia” jest kluczowym punktem wyjścia do chęci budowy relacji sąsiedzkich.
Innym źródłem pobudzenia lokalnego zaangażowania może być sprzeciw. Niezgoda na decyzje, które będą miały wpływ na życie społeczności np. budowa galerii handlowej i konieczność wycięcia drzew, zamknięcie pobliskiej szkoły podstawowej, może wyzwolić dużą energię i zainicjować sąsiedzką inicjatywę. W takiej sytuacji jest duża dynamika, działają silne emocje, a cel działania jest jasno określony. Społeczność ma możliwość sprawdzić się w trudnej sytuacji, ale nie jest to gwarancją, że zbudowane więzi będą mocniejsze i przetrwają próbę czasu. Naturalne jest, że wraz z rozwiązaniem problemu, ulegną one rozluźnieniu.
W przypadku, gdy sąsiedzi nie osiągną celu, ich sprzeciw okaże się daremny, mogą mieć poczucie klęski i zniechęcenia do dalszego działania. Doświadczeni animatorzy kultury, zalecają, aby kiedy to możliwe, budować więzi na pozytywnych fundamentach.